MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oliwier Zych, bramkarz Puszczy Niepołomice: Kadra? To moje marzenie od dziecka

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Oliwier Zych ma 19 lat, w tym sezonie ekstraklasy zagrał w 27 spotkaniach, w których puścił 35 bramek. Do Puszczy Niepołomice był wypożyczony z Astron Villi
Oliwier Zych ma 19 lat, w tym sezonie ekstraklasy zagrał w 27 spotkaniach, w których puścił 35 bramek. Do Puszczy Niepołomice był wypożyczony z Astron Villi Puszcza Nieppołomice
- Jestem zaszczycony tym, że mogłem tutaj grać przez ten sezon i że to tak wszystko się ułożyło, że dostałem taką szansę i zebrałem wielkie doświadczenia – mówi Oliwier Zych, bramkarz Puszczy. Dziś już oficjalnie wiadomo, że Oliwier Zych znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji polski powołanej przez Michała Probierza na zbliżające się mistrzostwa Europy. Będzie w niej jako czwarty bramkarz - pomoże w treningach trzech podstawowych golkiperów.

Czy przed meczem z Piastem miał pan świadomość, że tak to się wszystko korzystnie dla was ułoży?

Przed meczem miałem w świadomości to, że musimy wygrać. I tak się stało więc jestem bardzo zadowolony.

Zrobiliście ze stadionu Cracovii prawdziwą twierdzę. Odnieśliście tu kolejne zwycięstwo, już siódme w tym sezonie. Dobrze się wam tu grało.

Tak, było super. Doping był na każdym meczu, mówiłem kolegom przed spotkaniem, że jesteśmy bardzo mocni u siebie, nie tracimy wielu bramek, wygrywamy mecze w tej rundzie więc można powiedzieć, że to była nasza twierdza.

Zostajecie w ekstraklasie na kolejny sezon jako jedyny beniaminek, który awansował do niej po barażach. Jak się z tym czujecie?

Radość, radość i jeszcze raz radość. Przypominam sobie momenty w których myślałem o końcu sezonu i o ostatnim meczu, jak to będzie wyglądało? Oczywiście myślałem tylko o pozytywnym rezultacie. Były cięższe momenty w sezonie, w których byliśmy pod kreską , albo traciliśmy gole, a teraz jest radość, przez duże „r”.

Z czego najbardziej jesteście dumni jako zespół i pan indywidualnie? Bo to co zrobiliście, to duże osiągnięcie. Nie tylko utrzymaliście się, ale w dodatku na 12. miejscu.

To prawda, wyszło lepiej, niż zakładaliśmy. Jestem zaszczycony tym, że mogłem tutaj grać przez ten sezon i że to tak wszystko się ułożyło, że dostałem taką szansę i zebrałem wielkie doświadczenia. Jestem więc arcyzadowolony. Po ostatnim gwizdku była radość, to już mówiłem, wielka ulga, kamień z serca, bo było ciężko. Na wielu treningach koledzy i ja byliśmy pospinani patrząc na naszą pozycję w tabeli, a najważniejsze jest to, że warto było tu być.

Przychodząc do Puszczy wiedział pan, że będzie miał wiele pracy, bo przychodził pan do zespołu, który delikatnie mówiąc, nie był zaliczany do zespołów, które będą coś znaczyć, czyli musiał nastawić się pan na to, że to będzie ciężki sezon.

Tak się nastawiałem, wiedziałem, że będę miał sporo pracy i szczerze mówiąc jestem wdzięczny za to, że miałem dużo pracy, bo mogłem pokazać się z jak najlepszej strony. To wielki rozwój dla mnie. Praca równa się zbieraniu doświadczenia i rozwój.

Ten rozwój podobno docenia też trener reprezentacji Polski Michał Probierz, z informacji portalu meczyki.pl wynika, że ma pan szansę na to, by dołączyć do szerokiej kadry reprezentacji jako czwarty bramkarz, do treningów. Jakieś konkretne sygnały były do pana wysyłane, czy to jest na razie doniesienie medialne?

Byłoby bardzo miło pojechać na kadrę, to jest moje marzenie od dziecka. Przechodząc przez wszystkie reprezentacje, od U-14 to było moje marzenie, by być w tej pierwszej kadrze i gdyby się spełniło, nawet jako ten czwarty, do treningu to byłbym arcyzadowolony.

Jak wygląda pana perspektywa jeśli chodzi o występy w przyszłym sezonie? Czeka pana powrót do Aston Villi, której jest pan zawodnikiem?

Cieszę się, że ten sezon już się zakończył, chciałbym na pewno usłyszeć od klubu macierzystego jaki jest plan na mnie. Mam porozmawiać z trenerem bramkarzy Aston Villi o mnie, sam jestem ciekaw, co będzie?

Rozumiem, że Puszcza wyraża chęć dalszej współpracy, ale może nie podołać temu wyzwaniu.

Muszę wziąć pod uwagę mój rozwój i żeby robić dalej kroki do przodu.

A gdyby decyzja zależała tylko od pana, co by pan wybrał – powrót do Anglii, wypożyczenie do innego klubu, czy polską ekstraklasę i w miarę pewne granie?

Szczerze mówiąc wybrałbym taką opcję, która będzie mnie wynosiła ze strefy komfortu, żebym mógł się dalej rozwijać i zbierać doświadczenie, obojętne, co by to było. Chcę usłyszeć opinię kilku ważnych osób, które decydują o tych rzeczach.

Jest pan nominowany w kategorii na najlepszego bramkarza sezonu ekstraklasy. Czuje się pan na tyle mocny, by wygrać w tym plebiscycie?

Obserwując cały ten sezon to uważam, że Mateusz Kochalski bardzo pomógł Stali Mielec. Gdybym ja wybierał, to mój głos byłby na niego.

Na pewno wspomina pan kilka takich meczów, po których koledzy powinni panu podziękować za punkty.

Od czegoś w drużynie jestem, jak każdy bramkarz, chcę pomóc zespołowi. Cieszę się, że takie mecze były, ale nie zapominam o takich spotkaniach, w których mogłem się lepiej zachować i bardziej pomóc drużynie.

Pewnie myśli pan o golu straconym w meczu z Radomiakiem. Ale szybko wymazał pan tę bramkę z głowy.

Tak, bardzo szybko. Zrobiłem krok do przodu, taki był zamiar. Jak to wspominam, to było warto, a doświadczenie jest moje. Wezmę to na kolejne lata mojej kariery.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oliwier Zych, bramkarz Puszczy Niepołomice: Kadra? To moje marzenie od dziecka - Gazeta Krakowska

Wróć na niepolomice.naszemiasto.pl Nasze Miasto