Chodzi o nowo wybudowany odcinek drogi powiatowej od granic Rzeszowa do węzła autostrady A4. Został oddany do użytku kilka miesięcy temu. Ta droga to spore udogodnienie dla kierowców, ale piesi są teraz narażeni na dodatkowe niebezpieczeństwo. A wszystko to, zdaniem mieszkańców, przez brak oświetlenia.
- Piszę, jako zatroskany mieszkaniec wsi Rudna Mała. Droga została już dawno temu oficjalnie oddana do użytku, natomiast oświetlenie uliczne w porze od zmierzchu do świtu nadal nie działa. Do napisania e-maila w tej sprawie, skłoniła mnie sytuacja z soboty 6 stycznia - informuje czytelnik.
Mieszkaniec opisuje, że przez panujące ciemności mógł on i jego dwóch znajomych zostać rozjechany na przejściu dla pieszych
- O godz. 20.20 idąc przez przejście w Rudnej Małej, o mało nie zostaliśmy potrąceni przez samochód. Każdy z nas przechodząc przez przejście, miał na sobie opaski odblaskowe, ja nawet dwie. Jedną na nadgarstku lewej ręki, drugą na wysokości prawego bicepsa. Jak to możliwe, że w tych czasach, oświetlenie uliczne, tym bardziej przy przejściu dla pieszych nie jest sprawne - pyta czytelnik
Przypomina, że na tym przejściu, pod koniec listopada ubr. doszło do potrącenia 73-latka. Zdaniem świadków, wtedy też nie działały latarnie.
Sprawdziliśmy, z jakiego powodu te lampy nie świecą.
Zarząd Dróg Powiatowych w Rzeszowie, inwestor nowej drogi, tłumaczy się, że nie odpowiada za oświetlenie.
-Po zakończeniu inwestycji całą dokumentację związaną z oświetleniem przekazaliśmy do gmin, przez które przebiega droga. Procedury są takie, że za latarnie uliczne, nawet jeśli leżą one przy drogach powiatowych, to odpowiadają poszczególne gminy - wyjaśnia Bogdan Kobiernik, z-ca dyrektora ZDP w Rzeszowie.
Przejście leży na pograniczu gmin Głogów Młp. i Trzebownisko. Zapytaliśmy w obu samorządach o kwestie związane z oświetleniem.
-Na naszym terenie latarnie na pewno świecą. Być może doszło do jakiejś awarii, bo czasami tak się zdarzy, ale natychmiast są one usuwane - zapewnia Paweł Baj, burmistrz Głogowa Małopolskiego.
W gminie Trzebownisko dowiedzieliśmy się, że latarnie są na gwarancji i w razie awarii informacje są przekazywane według uzgodnień do ZDP.
-Przecież płacimy rachunki za energię elektryczną, więc w naszym interesie jest, aby latarnie działały. Oczywiście nie wykluczam jakiejś awarii, ale jeśli tylko mieszkaniec zgłosi nam taką, to niezwłocznie podejmujemy interwencję -zapewnia Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?